ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Zakaz uprawy GMO w Polsce

zakaz gmo w PolsceZapisy zakazujące uprawę odmian roślin modyfikowanych genetycznie oraz obrotu materiałem siewnym tych odmian znalazły się w treści ustawy "o zmianie ustawy o nasiennictwie oraz ustawy o ochronie roślin" uchwalonej przez Sejm w czwartek, 27 kwietnia 2006 roku. Tekst ustawy został ustalony ostatecznie po rozpatrzeniu poprawek Senatu.

Zapisy "Odmian genetycznie zmodyfikowanych nie wpisuje się do krajowego rejestru." oraz "Materiał siewny odmian genetycznie zmodyfikowanych nie może być dopuszczony do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej." znalazły się w ostatecznym tekście ustawy pomimo ich niezgodności z prawem Unii Europejskiej, licznych apeli i listów od naukowców adresowanych do Parlamentu i Rządu RP.

"Zapis ten stoi w sprzeczności z przepisami Unii Europejskiej powodując nierównoprawne traktowanie podmiotów gospodarczych, osłabiając konkurencyjność polskiego sektora rolnego i związanych z nim przemysłów na wspólnym rynku europejskim. Ustawa ta spowoduje obniżenie konkurencyjności firm nasiennych i rozwoju produkcji biopaliw oraz uniemożliwi naszemu krajowi współuczestnictwo w rozwoju biogospodarki, stającej się jednym z priorytetów Zjednoczonej Europy." - apelowali Polscy naukowcy do Parlamentu RP i Rządu RP.

Uchwalona ustawa uniemożliwia zakup nasion i uprawę roślin modyfikowanych genetycznie w Polsce. Prowadzone są także działania rządu zamierzające ku zakazowi powszechnie stosowanych w Polsce pasz z soi modyfikowanych genetycznie. Podjęte zostały także próby administracyjnego zakazu badań nad GMO, z których wycofano się po protestach naukowców.

Komentarz Greenepace:

"Wprowadzając zakaz uprawy genetycznie modyfikowanych organizmów posłowie dotrzymali obietnicy złożonej przed wyborami Greenpeace i Polakom, że nasze pola pozostaną wolne od GMO. Wczorajsza (27.IV.2006) decyzja polskiego Parlamentu, na przekór presji ze strony Komisji Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu, pokazuje, że Parlament poważnie potraktował zagrożenie ze strony zmodyfikowanych upraw. Uprawy te nie są Polsce potrzebne i stanowią zagrożenie dla bioróżnorodności rolnictwa. Greenpeace będzie pracował nad tym, aby wkrótce inne państwa poszły śladem Polski, stawiając interes przyrody i rolnictwa ponad interesem korporacji biotechnologicznych.” – powiedział Maciej Muskat, koordynator kampanii Greenpeace Polsce.

Treść uchwalonej ustawy w formacie pdf (1,56 MB).

Komentarze

Aśka | 2006-05-06 00:00:00
A Zieloni znowu swoje...mogliby znalezc inne argumenty przeciwko GMO a nie powtarzaja juz ktorys raz z rzedu "zagrożenie dla bioróżnorodności rolnictwa ".Niech sie nie osmieszaja tymi wypowiedziami.Uprawa GMO nie jest potrzebna Polsce?Niech Greenpeace wypowiada sie tylko w swoim imieniu a nie w imieniu calej Polski bo jak wynika z badan, ok.50% uswiadomionych rolnikow chcialaby miec mozliwosc uprawy GMO.Mam nadzieje ze Komisja Europejska odpowiednio zareaguje na uchwalona ustawe.

Grzesiek | 2006-05-06 00:00:00
A ja się bardzo cieszę ,że nie będzie można uprawiać GMO w Polsce :) Jestem przeciwnikiem GMO. Nie oznacza to ,że jak jakiś dureń będe sie kłucił i nie przyjmował do wiadomości żadnych sensownych argumentów. Wręcz przeciwnie - jeśli ludzkość "dorośnie" do poprawiania natury bez skutków ubocznych to proszę bardzo. Pytanie tylko na ile ja jako konsument mogę zaufać producentom? Skąd będe wiedział czy chleb ,który kupuje powstaje z nasion nie modyfikowanych? A może będzie tak jak w USA z kukurydzą ,ktora miała być tylko w paszach dla zwierząt a nagle znalazła sie we wszystkich płatkach kukurydzianych na półkach sklepów? Tego się boję - nadużycia oraz tego ,że za mało wiemy o skuktach spożywania GMO na dłuższą metę. Ci którzy chcą jeść GMO niech jedzą - myślę ,że jako króliki doświadczalne będą cennym materiałem badawczym:)
P.S. zróbmy referendum i będzie sprawa jasna - każdy będzie mial sie prawo wypowiedzieć.

zkoza | 2006-05-07 00:00:00
Bardzo mnie cieszy ta ustawa; a polskim naukowcom nie bardzo ufam, ponieważ ostatnio stwierdzili, że w warunkach Polski ziarno kukurydzy nie jest w stanie przezimować w glebie, żeby na wiosnę mógł powstać samosiew, a ja , zwykły rolnik, już 10 lat temu doświdaczyłem, że jednak potrafi przetrwać...
pozdrowienia dla Grześia

Mateusz | 2006-05-08 00:00:00
I kolejna decyzja w sprawie nauki podjęta przez osoby nie znające się na tym!!! Oni sami sobie szkodzą, a tym samym nam. GMO doprowadziło by do wzrostu ilości i jakości pożywienia produkowanego przez rolników. Żywnośc ta była by z pewnością tańsza, a tym samym ogólnie dostępna, co pomogło by to w zwalczeniu głodu, który cierpi wiele osob w naszym kraju!!!

Elobio | 2006-05-09 00:00:00
Grzesiek, masz racje, jest oczywiście wiele racjonalnych argumentów przeciw GMO. Analogiczne, skąd wiesz, że chlep który kupujesz jest z nasion z tzw. upraw ekologicznych? Jeżeli udaje się rolnikom ekologicznym zachować w 100% 'czystość' swoich prodkuktów, tak że nie miszają się z produktami uprawianymi konwencjonalnie (środki ochrony roś.lin, chemia, naowzy, itp) to tak samo uda się rolnikom uprawiającym odmiany transgeiczne odizolować je od raszty. Ufasz rolnikom ekologicznym? Nie masz powodów nie ufać rolnikom transgenicznym w kwestii izolacji produktow od reszty.
Skutki spożywania GMO na dłuższą metę. Oczywiście nie są one znane - z oczywistych względów, GMO jest w sprzedaży od 10 lat, więc stwierdzono tylko tyle, że przez te 10 lat nie bylo żadnego skutka ubocznego wynikającego z modyfikacji. Zauważ, ze wiele syntetycznych dodatkow do żywności (tzw. E) mimo że mają skutki uboczne są powszechnie stosowane i akceptowane. A także nie znamy ich długofalowych skutków, a jesteśmy skazani na ich spożywanie. Leki bez recepty także mają swoje skutki uboczne, nie znamy także ich działania na dłuższą metę a są dostępne w sprzedaży, dlaczego? bo w okresie kilkuletnich testów nie wykazały (poza skutkami ubocznymi w pewnych warunkach) negatywnego działania - czyli podobnie do GMO, tylko, że GMO nie ma skutków ubocznych w każdych warunkach - tj. nie wykazano tego w ciągu tych 10 lat.
Referendum? Chciałbyś, aby decydowali w kwestiach ważnych dla Ciebie osoby ktore mają znikome pojęcie o temacie?
Sam jesteś królikiem doświadczalnym emisji światła z żarówek energooszczędnych ;) w końcy na rynku są od kilku lat, i nie zbadano jakie ma skutki uboczne powolne rozjaśnianie się ich (denerwuje mnie to, że trzeba czekać kilka minut) w dłuższym okresie, np. 20 lat? Może stracę wzrok? Hmm? :)
Problem GMO to przede wszystkim problem ekonomiczno-polityczny. Tak się dobrze dla niektórych osób złożyło, że można do tego wykorzystać te nieszczęsne modyfikacje genetyczne, których ludzie nie rozumieją i się boją. Import z Chin to analogiczny 'problem' - tani importowany produkt, pieniądze wypływająą za granicę. W przypadku Chin wprowadza się wysokie cła, bo zakazu nie można. W przypadku GMO unijne pieniądze z doplat wypływają za granicę w przypadku zakupu nasion transgenicznych, paszy sojowej, itp.. do USA, a to Unii nie nie bardzo się podoba.
To jest dużo polityki, a przede wszystkim ekonomia. GMO to nowy produkt, tańszy od obecnych na rynku, wypiera GMO, i wielu się to nie podoba.

Plantago | 2006-05-23 00:00:00
Rośliny GMO mogłyby stanowić "zagrożenie dla bioróżnorodności rolnictwa", czyli jak ja to rozumiem ograniczyć liczbę uprawianych odmian, tylko wtedy gdyby okazały się znacząco i w sposób oczywisty dla rolnika lepsze od odmian konwencjonalnych, sprawiając że rolnicy wybiorą właśnie rośliny GM. Tym samym Greenpeace dostrzega możliwość, że GMO mogą stanowić postęp w stosunku do odmian konwencjonalnych i że GMO mogą być pod jakimiś względami lepsze. Skąd więc ta fobia?

Rzetelnie | 2006-07-17 00:00:00
Owszem ale by wiedziec ze to prawda trzeba miec pojecie o genetyce. Odmiany b. ekspansywne moga byc jak najbardziej zagrozeniem dla bioroznorodnosci. To chyba jednak nie zieloni ale cos wiecej. Przykladem radosnych eksperymentow np w zootechnice jest taka rasa psa - owczarek niemiecki. Miala byc perfekcyjna a jest to rasa, ktora cierpi chyba na najwiecej mozliwych chorob znanych w kynologii.
Poza tym gra nie toczy sie o badania tylko o to co bedziemy kupowac na rynku polskim. To tak jak z farmacja. Genetycy zas poza ta dziedzina maja tysiace innych. Tysiace to malo powiedziane.

Temat zas biopaliw to jak najbardziej temat sympatykow ´zielonych´ w Polsce.

Nowy | 2007-10-07 00:00:00
brawo Zieloni walczcie cala polska jest za wami jak to nie ma argumentow!
i tak wiekszosc spoleczenstewa europejskiego jest przeciwna GMO nie bedziecie nas truli jedzeniem z probowki a chyba wszystkie wojewodzctwa przeciwne GMO super!!! nie chce jesc tego glowna! jacys specialisci z koziego bobka!(od biotechnologi) mowia ze GMO zdrowsze od naturalnego jedzenia to juz sa kpiny!!! czyli czlowiek jest madrzejszy od matki natury i robi lepszy i zdrowszy pokarm czyli natura jest ulomna a czlowiek lepiej wie jaki pokarm jest lepszy( bo czlowiek stworzyl czlowieka) szczere gratulacje biotechnolodzy za inteligencje, tylko jedzenie naturalne jest najzdrowsze i najlepsze i zaden pseudo specialista nie bedzie opowiadal glodnych kawalkow! po to jest zywnosc urozmajcona ze nie tzreba zmieniac jej genetycznie dodajac dodatkowe substancje w naturze (pokarm) mamy wszystko mikro i makro elementy, a jedzenie zywnosc GMO to jest poprostu wbijanie sobie gwozdzia do trumny! jedzenie genetycznie modifikowane jest bez uwaga SMAKU!!! smakuje wszystko tak samo myslicie ze to dobrze? natura storzyla zywnosc i smak przypadkowo? w naturze nic nie dzieje sie przypadkiem wszystko jest pzremyslane smak odgrywa bardzo duzo role organizmie np. slony stymuluje nerki cierpki jelita slodki watrobe a gorzki serce nie mowiac juz ze laczac ze soba smaki mozemy np. chudnac lub przybierac na wadze( sterowac swoim organizmem) wniosek jest prosty zywnosc GM jest bardzo niebezpieczna dla organizmu ludzkiego owszem ktos zje i powie nic mi nie jest jestem zdrowy zgoda ale choroby nie powstaja z dnia na dzien tylko po latach bede skutki zlego odzywiania a Ci co chca zywnosci sztucznej niech ja jedza ale najlepiej na ksiezycu i tam niech sobie produkuja ta zywnosc i jedza i bede rodzic genetycznie zmodyfikowane dzieci:)

jaszczurka ze Szczecina | 2010-04-19 13:35:23
Wspaniale, że nasi parlamentarzyści wykazali się zdrowym rozsądkiem. Nie możemy dopuścić aby monokulturowe uprawy zagroziły równowadze biologicznej w Polsce a rolnicy utracili stali się niewolnikami Monsanto - monopolisty GMO. Oby tak dalej - trzymam kciuki :-)

rav | 2010-07-20 10:05:07
Świat według MONSANTO,tytuł filmu,polecam!!! Wszystko na temat GMO,krowiego hormonu wzrostu i modyfikowanej soi

fufol | 2010-07-28 12:52:54
Do osób, które są za uprawą GMO w Polsce. Jesli wypowiadają sie pochlebnie o tym gównie, to znaczy ze im ktos za to płaci. A jak slysze, ze GMO zwiększy konkurencyjnosc, czy cos podobnego, to mi sie zygac chce na was swinie, pewnie monsanto juz was kupilo. My, Polacy nie chcemy GMO w Polsce, a wy jak chcecie to zrec, to wypad to stanów sprzedajne dziwki. Polska będzie wolna od GMO

callisto004 | 2012-04-19 18:59:32
stawiając interes przyrody i rolnictwa ponad interesem korporacji biotechnologicznych - i ponad przyszłość tych kilkunastu tysięcy ludzi, którzy po naprawdę ciężkich studiach i rzetelnym przygotowaniu umrą na ulicach z głodu, albo skończą jako magazynowi w hipermarketach (o ile nie wygryzą ich stamtąd 67-letni staruszkowie, nie mogący przejść na emeryturę). Brawo, niech żyje władza! Ave!

Ps: Drogi Grzesiu i Elobio. Pisanie elaboratów, a przestrzeganie zasad ortografii to dwie różne sprawy. I na pewno ta druga jeszcze nikogo nie oczerniła:P