ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Nanosanepid

W nieodległej przyszłości takie czynności jak sprawdzanie daty ważności na pudełku czekoladek, przydatności wody do spożycia czy wykrywanie obecności w próbce np. bakterii E. coli, mogą sprowadzić się do jednej czynności jaką będzie... sprawdzenie koloru. Dokonać tych rzeczy, którymi de facto zajmuje się sanepid, ma miniaturowy, biochemiczny sensor.

Sensor jest bardzo mały, ma wymiary 40x200μm i ma postać pudełka z wiekiem, pod którym znajduje się barwny marker. Całość jest wykonana z trójwarstwowego kawałka krzemu. Mechanizm działania biochemicznego sensora, polega na pokryciu wieka tegoż urządzenia, przeciwciałami, na przykład przeciw bakterii E. coli. To sprawi, że gdy tylko w badanej próbce pojawią się komórki tej bakterii, wówczas przyczepią się do powierzchni wieka, które pod ich ciężarem odchyli się uwalniając barwny marker. Dzięki temu wynik analizy można zobaczyć gołym okiem. Aby spotęgować czułość biochemicznego sensora, naukowcy pracują nad wprowadzeniem do jego produkcji polimeru, który jest 40 razy bardziej elastyczniejszy niż krzem.

Miejsc do wykorzystania urządzenia jest wiele, na przykład zamykając biochemiczny sensor w pudełku czekoladek, cały czas będzie badał ich przydatność do spożycia, a gdy termin ważności minie, odpowiedni kolor na opakowaniu poinformuje o tym kupującego. Urządzenie wkrótce może stać się tak tanim w produkcji że trafi do masowej produkcji, przekonuję profesor Ajia Boisen z Department of Micro- and Nanotechnology, Technical University of Denmark. Argumentami przemawiającymi za masową produkcją i powszechnością użycia urządzenia może być fakt, że nie pobiera on energii podczas swojej pracy.

Tę biochemiczną nanotechnologię, można będzie również wykorzystywać do wyszukiwania określonej sekwencji DNA, na przykład sekwencji odpowiadającej za duże ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej. Możliwe będzie również zbadanie aktywności wirusów, bakterii i enzymów w czasie rzeczywistym oraz przydatności wody do spożycia. To wszystko, tyle, albo aż tyle, tylko na kilku nanometrach powierzchni.

Źródło: Azonano.com: Using Nanotechnology to Detect Contaminants in Food and Water, July 23rd, 2007