ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Opinie i komentarze Biotechnologia UTP Bydgoszcz

Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy

JAAA | 2006-06-08

powiem jedno biotechnologia na wr nie spelnia oczekiwan wielu moich znajomych..!...mamy prawie to samo co rolnicy a szanse na prace zadne!!!!malo kto wie co to za kierunek,,,predzej do pracy biora do laborki osoby po wydziale chemicznym lub lekarskich!!!dlatego przyszli studenci zastanowcie sie!

bibi | 2006-05-21
zgadzam sie z moją przedmówczynią ;)-nie mamy konkretnych umiejetności po biotechnologii na ATR.nie chca nas w farmacji-wolą farmaceutów lub chemików, nie chcą nas w medycynie-wolą analityków medycznych, w policji-wlasciwie nie wiadomo koga chcą, ale nie nas i produkcji żywności-wolą technologów żywności itd itp. what the f...k is that??!! kierunek pod tytułem biotechnologia powinien być wprowadzany w polsce w 2010-może wtedy pojawia sie sensowne ofert pracy w zawodzie. a co do pracy za granicą-wcale nie wystarczy chciec.wejdźcie na zagraniczne portale oferujące prace dla biotechnologów-tam standardem jest praktyczne doswiaczenie w klonowaniu komórek, tysiacu odmian PCR i innych technik molekularnych i najlepiej stopień doktora. czy po studiach na ATR- ktoś z nas ma takie umiejetności? sami sobie odpowiedzcie...doktorat na ATR?- kto chce byc doktorem agronomii? można oczywiscie doktoryzować sie gdzie indziej, ale czy wszyscy chcą być doktorami?

Mary | 2006-04-30
Nie zgadzam się z komentarzem jednej z osób. To że nieliczni dostali pracę w zawodzie nie świadczy o ogóle zjawiska braku pracy po tym kierunku. Moje koleżani są bezrobotne lub pracują np. jako sekretarka bądz telemarketerka. Są to zdolne osoby, które nie czekają jak ktoś im poda gotowe rozwiązania na tacy. Owszem, jeżeli ktoś może przemieszczać się po całym kraju w poszukiwaniu pracy w zawodzie to może kiedyś ją znajdzie, ale nie każdemu sytuacja życiowa na to pozwala. Ja pracuję w marketingu i to co mi się przydało ze studiów to szybkie przyswajanie nowych wiadomośći. Z informacji zebranych od znajomych wynika, iż duży trud nauki i poświęcenia nie zaoowocował. Zanim, więc ktoś napisze komentarz o sobie niech skontaktuje się z innymi i zapyta gdzie pracują i czy jeżeli była jaka oferta pracy po biotechnologii to spełniali zamieszczone tam wymagania? Nie chcę nikogo zniechęcać życzę sukcesów, ale radzę robić specjalizację w danej dziedzinie, bo tu uczą wszystkiego a właściwie niewiele. Pracodawcę nie interesuje ile kolokwii zaliczyliśmy, ale specialistyczne umiejętności!

nieznajoma | 2006-04-24
słyszałam ze jest to dosc ciezki i dosc fajny kierunek ale godny uwagi wiec sama chcialabym sie tam znalezc no ale coz poszłam w innym kierunku,ale studiuje tam moj chłopak wiec wiem ze warto!!

Mistrzu | 2006-04-22
Witam! ja tez jestem abslowentem i nie zgadzam się z niektorymi komentarzami nadąsanych osób ktorzy konczac Uczelnie chca wszystko na tacy. Uczelnia ta nauczyla mnie myslenia i szerszych horyzontów, nie zrzucam winy swoich niepowodzen, wlasnych nieporadnosci. Sadze z obserwacji po kolegach po UMK i UAMie ze jest tutaj niezly poziom. A przedmioty powiazane z rolnictwem naprawde sie przydaly. Ps. Pierwszym pytanie pracodawcy bylo czy jestem po Uniwerku czy moze Politech,Akademi Rol., bo preferuja po tych drugich- gdyz sa blizej praktyki. Zarabiam dzis po Biotechnologii na Wydziale Rolniczym 2razy wiecej niz koledzy po UMK i UAMie..Pamietajcie sukces zalezy od Ciebie!a kazdy przedmiot poszerza Twa wiedze

Mary | 2006-03-08
Skończyłam biotechnologię na tej uczelnii i szczerze mówiąc nie radzę na nią nikomu pójść. Uważam że w niczym konkretnym nie specjalizuje i nie przygotowuje do wymagań rynku pracy. Nie dziwi mnie optymizm osób będących na tym kierunku , bo sama cieszyłam sie jak sie dostałam. Było zdecydowanie za dużo przedmiotów rolniczych, słabo przygotowane laboratoria,zbyt liczna grupy. Narazie nie szukałam jeszcze pracy, ale przeglądając oferty myślę, ze napotkam spore trudnośći, bo w Polsce nie ma pracy dla biotechnologów.

Hell | 2006-03-06
Hi, it's me again! Proponuje wyjazd za granice i znajdzie sie full pracy w zawodzie. Oczywiscie wymaga to troszke wysilku, zdania egzaminow wymaganaych na danym Univerku, ale po wszystkim, mozna zajac sie prawdziwa nauka. Miejmy nadzieje dla mnie, z oczekiwanym rezultatem. Proponuje poszukac troszke w sieci, napisac kilka maili do roznych uczelni, czys a zainteresowani dana osoba...od tego mozna zacza. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

horus | 2006-02-16
biotechnologia skonczylam na atr w 2005.od tamtego roku zaliczyłam juz 3 staże, bo o pracy w zawodzie nie ma co marzyć jest dokładnie tak jak mowicie-pracodawcy nie wiedzą co to za zawód, a brak specjalizacji dodatkowo oslabia nasza pozycję na rynku. nie każdy chce byc przedstawicielem medycznym,a chyba tylko w tym zawodzie jest najwiecej ofert. i pomyslec ze zrezygnowałam z biologii na umk, gdzie mogłam zrobić specjalizację np. z mikroblogii!!!tego sobie nie wybaczę!

Nica | 2006-01-27
jestem na 5 roku. praca 'sie' pisze, studia milo wspominam, mimo mnostwa niepotrzebnych przedmiotów ('zapchajdziura') jednak blady strach na mnie pada gdy mysle o szukaniu pracy!!!!!! nie usmiecha mi sie wystawac w urzedzie pracy i w efekcie wyladowac na kasie w supermarkecie! z praca jest zdecydowanie trudno!!!!!!!!!! i niech Wam sie nie wydaje ze jakos ja znajdzecie! do wszystkich przyszlych kandydatow na Biotechnologie- zastanowcie sie jeszcze!!

drugi roczek:) | 2006-01-21
hejka ! ogolnie nie jest zle...poza tym ze czekaja nas ciezkie egzaminy:biochemia i mikro:( studenci 1 roku nie przejmujcie sie anatomia,biochemia tio jest dopiero wyzsa szkola jazdy....

Szeryf | 2005-12-27
Witam!
Rynek pracy jaki mamy każdy widzi lub już niebawem się przekona ,ale studia na ATR nie nalezą do przyjemnych...zmieniłbym kadre (biotechnolgia WR potrzebuje odmłodzenia a nie gadania o historii czy innych duperelach , które nam są niepotrzebne) więcej laborki !!!
Stwierdzam z żalem ,że albo studia doktoranckie nas czekają albo praca w innym zawodzie :((((
Pozdrawiam 5 rok!

Przemo | 2005-11-08
Jeśli ktoś nie przeżył egzaminu z biochemii, to nie może mówic o tym że studiował bio, najpiękniejsza jest ta pustka po:-) i brak nadzieji na zaliczenie, ale tak naprawde teraz moge za tym potęsknic, bo było naprawde świetnie. jest wiele naprawde charakterystycznych postaci, które dają nam w kość, ale w czołówce ustawiłbym: dr G. dr R oraz prof J K. choć ostatecznie są to ludzie którym naprawde zależy aby te studia przyniosły nam pozytywne efekty. PS przedemną jeszcze troche zabawy, ale narazie nie żałuje.

anka | 2005-11-05
Jestem po prostu załamana!!! Ukończyłam biotechnologię na ATR w tym roku i nadal żadnych perspektyw...Tak pięknie pisali w prospektach i ulotkach, że potencjalni pracodawcy przyjmą nas z szeroko otwartymi ramionami, jednak okazuje się, że większość z nich nawet nie wie co to takiego biotechnologia i gdzie ewentualnie można nas wcisnąć...Fakt - sporo nauki, bardzo mili ludzie, ale co z tego...Widocznie jesteśmy za mądrzy, więc szansa na pracę najpewniej za granicą(byłaby większa, gdyby zamiast zasad działania głębosza czy terminów siewu rzepaku skoncentrowano się na językach obcych i zajęciach laboratoryjnych).

Student ATRek | 2005-10-16
Fibi nie przejmuj sie ze nie lubisz roślinek ja też ich nienawidziłem do 3 roku studiów. No a później trzebabyło się przemóc i wybrać roślinki albo zwierzaki. Wybrałem rośliny i nie żałuję. Myślę że poziom na ATR jest ok jednak zgdzę się z innymi opiniami że jest za dużo przedmiotów tzw. "zapchajdziurę" które po prostu rozpraszają studentów, no i oczywiście jeśli chodzi o sprzęt laboratoryjny to jest trochę kiepkso ale jakoś sobie radzą.

Jankes | 2005-10-03
Fibi!
Chemia na ATR jest ciężka, ale do przejscia. Mysle ze biologia na poziomie rozszerzonym wystarczy ale popracuj nad chemią!

fibi | 2005-09-30
planuje sie wybrac ta biotechnologie ale czytajac Wasze komentarze chyba zrezygnuje:( niestety nienawidze roslinek a widze ze uczycie sie o nich duzo ;( zadeklarowalam sie zdawac bilogie na poziomie rozszerzonym a chemie na podstawowym i nie wiem czy to wystarczy aby sie tam dostac?

studentka 1 roku | 2005-09-30
najlepszy kierunek na tej uczelni

Jankes | 2005-09-29
W tym roku skończyłam biotechnologię. Uwazam ze Rada Wydziału powinna raz jeszcze przeanalizować przedmioty obowiazujące na tym kierunku.Niepotrzebne są przedmioty jak filozofia czy politologia. Moze zamiast tego zwiekszyc ilosc godzin języka obcego lub/i laboratoriów , np z inżynierii genetycznej lub mikrobiologii? Wiekszość przedmitow na tzw zaliczenie niepotrzebnie zasmieca program i marnuje czas studentow, ktorzy powinni skupic sie na przedmiotach zawodowych. A co z pracą po biotechnologii? Mnie się akurat udalo. Fakt ze niezupełnie po kierunku ale w laboratorium. Niestety studia biotechnologiczne na ATR nie specjalizuja nas w zadnym konkretnym kierunku i pracodawcy tak naprawde nie wiedza co z nami poczac. Jednym z plusow jest przygotowanie nas do pracy w laboratoriu i w tym kierunku proponuje isc. Wiecej laboratoriow! Powinna rowniez działać jakaś instutuca zajmująca się monitoringiem rynku pracy i stażu po biotechnologii na ATR, bo większość moich znajomych nie wie gdzie szukać i jak szukać. Ci którzy otrzymali etat mieli wiadomości z tzw "drugiej ręki", tzn ktos komus szepnął że pani X z laboratorium idzie na emeryturę. Porażkę ponieśli ci, którzy szukają ofert w internecie, prasie. Zazwyczaj są nieaktualne.

bronko billy | 2005-07-29
ja tez skonczylam biotechnologie na ATR.jak zaczynalam bylam pewna, ze to byl dobry wybor i problemow ze zanlezieniem pracy nie bedzie.w ulotce wydawanej przez ATR tak ładnie pisali, ze wlasciwie to wszedzie będa nas chcieli i w farmacji i w policji i w wielu innych miejscach. WIELKA POMYŁKA ! przez rok bezskutecznie szukałam pracy..niektórzy pracodawcy nawet nie wiedzieli co to jest biotechnologia. oczywiscie nie winie samej uczelni za brak pracy, ale tam gdzie niby mieliśmy pracować po tym kierunku wcale nas nie chca...co do samych studiów-w rzeczy samej-za dużo przedmiotów rolniczych, a tylko kilka naprawde ciekawych. wielką porażką ATRu jest też wprowadzenie specjalizacji-agrobiotechnologia-co jeszcze bardziej zbliża tych biedaków do rolnictwa niestety. Przedtem można było ściemniać przy szukaniu pracy- albo podkreślać umiejetności z rodzaju genetyki, biologii molekularnej, albo przeciwnie- z ogrodnictwa, uprawy itd. teraz to juz bedzie trudne. agro to agro. gdybym znów mogła wybierać kierunek - na pewno nie biotechnologia i na pewno nie ATR. rozumiem entuzjazm ludzi, ktorzy dopiero zaczynaja lub sa w polowie, ale ja juz wiem ze na ATR popelniono duuuuzo błędów.

yoo | 2005-07-19
Ja wlasnie startuje na ten kierunek i jedno mnie przytlacza.. mala ilosc miejsc bo tylko 30! ATR troche jest nieprzygotowany na przyszly rok akademicki bo brakuje im zaplecza laboratoryjnego...

123