ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Za granicę po studiach

Zdecydowana większość ofert stypendiów zagranicznych skierowana jest do osób uczących się na studiach licencjackich, inżynierskich i magisterskich. Absolwenci mają małe szanse na wyjazd, chyba że są na studiach podyplomowych lub pracują naukowo.

Znacznie łatwiej mają pracownicy naukowi. Nie dość, że polscy naukowcy mogą liczyć na stypendia fundowane przez rządy innych państw lub fundacje, to jeszcze wiele zagranicznych uczelni i instytucji naukowo-badawczych na własną rękę (i koszt) zaprasza pracowników naukowych na trwające kilka, kilkanaście miesięcy staże naukowe.

Korzystając z takich programów polski pracownik naukowy (i to nie tylko młody), może wyjechać do większości państw europejskich, a także dalej – do Stanów Zjednoczonych, Japonii czy w bardziej egzotyczne miejsca pracy, jak Tunezja, Iran czy Kazachstan. Oprócz tego istnieją programy, które nie określają kraju docelowego – teoretycznie można wybrać sobie dowolne państwo, do którego chce się jechać. Później trzeba oczywiście wykazać, że wybór ten jest uzasadniony merytorycznie. Takie stypendia proponuje m.in. program Socrates-Erasmus czy fundacja Crescendum Est-Polonia.

Nie trzeba być studentem
W trudniejszej sytuacji są te osoby, które chciałyby wyjechać na stypendium, a nie są ani studentami, ani pracownikami naukowymi (uczestnicy studiów podyplomowych nie mają statusu studentów). Ale i oni mogą znaleźć coś dla siebie. I nawet nie zawsze muszą być na studiach podyplomowych. Fundacja im. Macieja Nowickiego oferuje absolwentom kierunków związanych z ochroną środowiska półroczne stypendia w Niemczech, podczas których stypendysta pracuje na uczelni lub w znanej firmie. Do Niemiec, a konkretnie do Bawarii, można pojechać za środki z tamtejszego Ministerstwa Oświaty, Wyznań, Nauki i Sztuki. Za około 7500 euro trzeba przez rok się utrzymać, a czas ten poświęcić na studia uzupełniające, doktoranckie lub podyplomowe na jednej z bawarskich uczelni. Na podobnych zasadach można też wyjechać do innych państw, m.in. Belgii, Holandii, Francji.

Osoby szczególnie zainteresowane zagadnieniami związanymi z Europą Centralną będą miały łatwiejszą od innych drogę do uzyskania stypendium fundowanego przez Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki. Za 4000 euro stypendysta musi opłacić swój pobyt w jednym z państw należącym do Grupy Wyszehradzkiej, czyli w Czechach, na Słowacji lub na Węgrzech.

MBA też można za darmo
Można również otrzymać fundusze na studia typu MBA. Francuski rząd oferuje 9-miesięczne wyjazdy Polakom, którzy chcieliby skończyć studia uzupełniające lub podyplomowe we Francji. Studenci studiów podyplomowych mogą skorzystać również z propozycji Finlandii. Jej władze fundują nie tylko kilkumiesięczne staże naukowe, ale opłacają też kilkudniowe wizyty studyjne – można w tym czasie wziąć udział w konferencji, skorzystać z bibliotek czy „zwiedzić” firmy lub instytucje, którymi stypendysta zajmuje się podczas pracy naukowej czy studiów podyplomowych.

Decydując się na wyjazd na stypendium, pamiętać trzeba o kilku sprawach. Po pierwsze, z reguły trzeba zgłaszać się na kilka miesięcy przed planowanym wyjazdem. Po drugie, znajomość języka miejscowego zwykle jest wymagana, ale nie zawsze – trzeba się dowiedzieć. Po trzecie – stypendium czasem nie pokrywa wszystkich kosztów, niekiedy trzeba samemu opłacić np. dojazd. Po czwarte – skorzystanie z niektórych ofert wiąże się z pewnymi zobowiązaniami. Na przykład stypendysta fundacji Crescendum Est-Polonia przez wyjazdem wystawia weksel in blanco na sumę pięciokrotnie wyższą niż przyznana kwota i podpisuje oświadczenie, że po zakończeniu stażu minimum pięć lat przepracuje w Polsce. Jeśli wcześniej wyjedzie z kraju, będzie musiał spłacić ten weksel.

Przydatne adresy www:
www.buwiwm.edu.pl
www.socrates.org.pl
www.kas.pl
www.crescendumest.pl


Artykuł dostarczony przez:
praca i oferty pracy w pracuj.pl