ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Innowacyjność Polski na tle Unii Europejskiej

Badanie innowacyjności regionu czy kraju opiera się na pomiarze licznych czynników stymulujących wzrost poziomu innowacyjności danego regionu. Czynniki te uwzględniają warunki strukturalne wpływające na innowacyjność, nakłady finansowe na działalność badawczo-rozwojową, innowacyjność przedsiębiorstw prywatnych, zatrudnienie w branżach wysokich technologii czy choćby liczbę zgłaszanych patentów. Najpopularniejszym rankingiem w Unii Europejskiej jest Summary Innovation Index (SII).

Działalność innowacyjna, według definicji Głównego Urzędu Statystycznego, polega na podejmowaniu szeregu działań o charakterze naukowym, technicznym, organizacyjny czy finansowym w celu opracowania i wdrożenia nowych, bądź istotnie ulepszonych produktów lub procesów w danym przedsiębiorstwie. Przedsiębiorstwem innowacyjnym natomiast jest firma, która w badanym okresie (około 3-letnim) wprowadziła na rynek istotnie ulepszony bądź zupełnie nowy produkt, bądź zastosowała w swoim przedsiębiorstwie nowy bądź ulepszony proces technologiczny.

Innowacyjność polskich przedsiębiorstw oraz sektora publicznego pozostawia wiele do życzenia. Wśród krajów Unii Europejskiej Polskę należącą do większych państw i uważaną za dobrze rozwijający się kraj cechuje bardzo niski wskaźnik innowacyjności, który w roku 2007 wyniósł zaledwie 0,24 przy średnim unijnym 0,45. Pod względem innowacyjności przewyższamy jedynie takie kraje jak Bułgaria, Rumunia czy Turcja. Niepokojącym jest fakt, że jedynie niecałe 20% innowacyjnych rozwiązań powstaje w wyniku procesu R&D. Pozostałe 80% „innowacyjności” jest zapożyczane bądź zakupione z zewnątrz.

Innowacyjność polskich przedsiębiorstw w głównej mierze opiera się o modernizację parku maszynowego czy aparaturowego. Dzięki wsparciu Unii Europejskiej firmy polskie zaczynają jednak dostrzegać potencjał w badaniach nad nowymi technologiami czy procesami i coraz chętniej uczestniczą jako partnerzy w konsorcjach badawczo-wdrożeniowych. Jednak zatrudnienie w branży wysokich technologii w Polsce jest czynnikiem, który wydaje się mało zmieniać na przestrzeni ostatnich lat. Udział eksportu produktów wysokiej technologii z Polski jest blisko 8-krotnie niższy w stosunku do średniej Unii Europejskiej.

W Polsce na działalność badawczą przeznacza się zaledwie ok. 0,35% PKB, co w 2009 roku stanowić będzie kwotę około 4,5 mld złotych. Dla porównania, w całej Unii Europejskiej na naukę przeznaczone jest około 2%, a w USA i Japonii wskaźniki są jeszcze wyższe i wynoszą odpowiednio ok. 2,6% oraz 3,15% PKB. Pocieszającym jest fakt, że dzięki licznym Programom UE wspierającym innowacyjność i przedsiębiorczość młodzi naukowcy mogą liczyć na dodatkowe dofinansowanie swoich badań. Niemniej jednak Polska, aby nie pogłębiać przepaści między krajami wysoce innowacyjnymi, zmuszana będzie do zwiększania wydatków na badania i wdrożenia. Zobliguje ją do tego deklaracja lizbońska (jeśli zostanie podpisana), która zakłada przeznaczanie na naukę 3% PKB od roku 2010 z uwzględnieniem 2% pochodzącego z sektora prywatnego.

Ostatnim ale nie mniej ważnym czynnikiem wpływającym na innowacyjność regionu jest liczba zgłoszeń patentowych oraz uzyskanych patentów. W Polsce od dłuższego czasu maleje ilość wniosków do Polskiego Urzędu Patentowego. Pocieszającym jest fakt, że ilość zgłoszeń międzynarodowych rośnie. Jednak bez względu na miejsce zgłaszania nie są to liczby imponujące - ok. 2000 zgłoszeń polskich oraz około 4500 zgłoszeń międzynarodowych. Przyrównując to do liczby jednostek naukowych – około 8000, otrzymujemy około 0,8 zgłoszenia rocznie na jednostkę naukową. I tu także odstajemy od średniej europejskiej. Dla przykładu polskie zgłoszenia do Europejskiego Urzędu Patentowego stanowią zaledwie 0,22%.

Mimo mało optymistycznych danych statystycznych polska nauka oraz polski przemysł starają się sprostać konkurencji europejskiej, a dzięki szerokim możliwościom dofinansowania badań, angażują się w liczne projekty wdrożeniowe. Pozostaje trzymać kciuki oraz lobbować na rzecz polskiej nauki, gdyż potencjał w polskich uczonych jest, moim zdaniem, ogromny.

pro-science.eu Copyright © PRO-SCIENCE.eu