ArtykułyGMOSłownikPracaStudiaForum
Aktualności:Organizmy transgeniczne, GMOKlonowanieKomórki macierzysteNowotwory, rakWirusologia, HIV, AIDSGenetykaMedycyna i fizjologiaAktualności biotechnologiczneBiobiznes

Opinie i komentarze Biotechnologia UR Kraków

Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie

Lucky | 2006-09-20

Gdybyście mogli scharakteryzować, jak wygląda nauka na poszczególnych specjalizacjach, to my, jako młodsze roczniki, będziemy bardzo wdzięczni. Domyślam się, że największą popularnością cieszy się biotechnologia zwierząt, bo jak wszyscy uważają, najbliżej jej do biotechnologii medycznej. Na specjalizację biot żywności raczej nikt się nie pali, chociaż podobno najłatwiej znaleźć po niej zatrudnienie. Roślinki, jak mniemam, chyba są nudnawe. Jak to jest naprawdę????

Lucky | 2006-09-14
no i po co znowu poruszać ten bezsensowny temat? Postarajcie się zamieszczać opinie na temat naszej cudownej AR :D

rozród | 2006-09-14
Ależ co ja widzę..studenci zapomnieli że są z tej samej rodziny?Może dla niektórych to bedzie szok ale jak historia mówi UJ i AR to ta sama uczelnia:)tylko że jakiś czas temu wydział rolniczy na tyle się rozrósł że musieli go odłączyć od Alma Mater..i co?nie głupio wam że sie kłócicie o takie pierdoły?skupcie się na tym co robicie i starajcie sie być najlepsi a nie ciągle sobie dogadywać. Obie biotechnologie wywodzą sie od jednej..różnica tkwi w was samych..

WAŻNE | 2006-09-05
mam pytanie do biotechnologów 4,5 rok jaka specjalizacje polecacie?jak to wyglada na roznych specjalizacjach(kadra naukowa i ich zachowanie;p, warunki nauki, perspektywy pracy ) pozdrawiam serdecznie!!!

Lucky | 2006-09-04
Bombel,
początki nigdy nie są łatwe, trzeba przyzwyczaić się do trybu studenckiego. Na naszym kierunku laborki to podstawa, więc na każdych zajęciach z chemii czy fizyki musisz samodzielnie wykonać dane doświadczenie. To może wydawać się nieco przerażające, ale w rzeczywistości można to potraktować jako fajne doświadczenie. Osobiście bardzo się cieszę, że miałam okazję popracować z fizyki na sprzęcie, którego działania nie poznałabym na innych studiach. No i ta adrenalina, kiedy czas kończy Ci się na chemii, a masz jeszcze coś do wykonania. Na pocieszenie dodam, że nigdy nie robiłam w szkole samodzielnie żadnych doświadczeń i nawet nie jestem po biol-chemie. Więc naprawdę można sobie poradzić i wcale nie jest tak trudno jak się na początku wydawaje. Pozdrawiam i zachęcam do studiowania na naszej uczelni :)

Bombel | 2006-08-29
za pare dni zaczynam nauke w klasie maturalnej :/ i nie wiem jaki kierunek studiow mam wybrac. jedna z mozliwosci jest biotechnologia na AR, ale obawiam sie ze moge sobie nie poradzic z tak dużą ilościa zajec laboratoryjnych. jestem na profilu biol-chem i przez te 2 lata nie robilismy zadnych doswiadczeń, (nawet tych banalnych). jedynie maltretują nas zadaniami typu : zaprojektuj doswiadczenie. i jak mozecie sie domyslic, z braku praktyki wychodza one bardzo kiepsko :(

(niestety tak bywa gdy szkoła nie ma kasy nawet na probowki, a co dopiero na odczynniki)

Lucky | 2006-08-24
No tak, na ten temat chyba już za wiele zostało powiedziane :) i szczerze mówiąc to zagadnienie mnie nudzi. Zgadzam się z Tobą Bastet. Cieszę się jednak, że mamy takich fajnych wykładowców jak prof. Barabasz- autentycznych pasjonatów- którzy uważają, że prawdziwa biotechnologia jest właśnie u nas :)

Bastet | 2006-08-23
Hehe, jestem juz na 4 roku a pojęcia nie miałam o tej stronce...O Matko Wszystkich Przyjemności, jakże niewiele interesuja mnie zatem własne studia :D:D:D Nie miałam zamiaru zostawiać tu swojego śladu, ale przeczytałam wszystkie komentarze i to znacznie podniosło mi ciśnienie (mam na mysli spór AR:UJ of course).Nie wiem skąd ten antagonizm, prawdopodobnie ma on to samo podłoże co konflikty innych krakowskich uczelni z Uniwersytetem Jagillońskim, chociaż moim zdaniem problem wynikł za sprawą samej nazwy: BIOtechnologia...Bo oto dwa różne zgoła kierunki choć dotyczące jednej gałęzi wiedzy noszą tę samą nazwę. Biotechnologia jest nauka szeroką, rozwijającą się, obejmującą wiele dziedzin. Różnica między biotechnologią na AR a biotechnologią na UJ wynika z faktu, ze obie te uczelnie położyły nacisk na inne zgoła dziedziny! I jaki ma sens udowadnianie sobie, którzy studenci są lepsi, mądrzejsi, kto ma cięższą sesję, po co obrzucamy sie błotem, skoro kiedyś możemy skończyć w tym samym laboratorium! Zarówno studenci AR jak i UJ mają swoje mocne strony, więcej korzyści odniesiemy zatem nie konkurując a uzupełniając się :) Im szybciej obie strony dojdą do porozumienia, tym zdrowsza będzie atmosfera w środowisku biotechnologów, nie prowadźmy świętej wojny jak stomatologia z wydziałem lekarskim (swoją drogą dla mnie rzecz zupełnie niepojęta, chociaż Collegium Medicum rzeczywiście jest siedliskiem ambitnych typów i tego typu rywalizacja chyba jest im potrzebna ;P )...Studiuję Biotechnologię na AR w Krakowie i nie mam z tego powodu żadnych kompleksów, Wy też nie powinniście...A studentów UJ proszę o zaprzestanie tej smiesznej walki, w końcu z kilkoma z Was prowadzę badania w Instytucie Farmakologii, porozumiewamy się świetnie i nie dostrzegam między nami jakiejkolwiek przepaści :) Nie wiem czy wszyscy zauważyli, ale w rankingu najlepszych uczelni (dotyczy to kierunku biotechnologia), UJ i Akademia Rolnicza w Krakowie sa w pierwszej trójce. Czy zatem studentom UJ brak honoru i elementarnej przyzwoitości, by przyznać, że nie jesteśmy chłopstwem z widłami (bo tak niestety kojarzona jest nazwa naszej uczelnii), ale dobrymi naukowcami, którzy ani nie chcą konkurować ze studentami UJ, ani ich przewyższyć a jedynie pragną zwyczajnej akceptacji i obiektywnego spojrzenia...Wiem, ze zanadto się rozpisałam, ale na ten temat można jeszcze pisać wiele. Mam nadzieję że mój komentarz przyniesie jakieś pozytywne skutki ;) Pozdrawiam wszystkich studentów UJ i AR

triki | 2006-08-06
mam pytanie do biotechnologów 4,5 rok jaka specjalizacje polecacie?jak to wyglada na roznych specjalizacjach(kadra naukowa i ich zachowanie;p, warunki nauki, perspektywy pracy ) pozdrawiam serdecznie!!!

lucky | 2006-07-15
Korzystając z chwili wolnego czasu postanowiłam wrzucuć na forum kilka słów. Właśnie zakończyłam pierwszy rok i powiem szczerze, że nie było lekko, a poziom intelektualny moich kolegów po fachu okazał się wyższy, niż się tego spodziewałam. Do matmy, mimo zdanego egzaminu, chyba nigdy się nie przekonam :) więc naprawdę cieszę się, że jakoś przez to przebrnęłam. Żywię głęboką nadzieję na to, że drugi rok okaże się o wiele bardziej interesujący i czekam na dalszy rozwój wypadków.Jeśli chodzi o ludzi, to owszem i kujony są wśród nas, ale bądźmy szczerzy : gdzie ich nie ma? Ogólnie spoko, pozdrawiam obecnie II już rok biotechnologii AR :) Miłych wakacji !

kubak | 2006-03-28
Studiuje na biotechnologii AR i bardzo mi się podoba (tym bardziej ze coraz więcej rzeczy zmmienia się na plus). Dzięki tym studiom nauczyłem się samodzielnosci (a to jest najwazniejsze). Mam paru znajomych na UJ i z tego co sie orientuje to tam biotechnologia ma profil biologii molekularnej. Wiekszość absolwentów biotechnologii UJ zostaje naukowcami. Natomiast jeżeli ktoś chce pracować (np. w browarach, stacje hodowli rosliń), to lepiej wybrac AR. A i tak uwazam ze najważniejsze jest samodzielnośc i dużo pozytywnego kombinowannia bo tak na prawde studiuja nawet biotechnologie w Czestochwoie(bez urazy) mozna dostac nagrode Nobla albo zarabiać duzo kasy

~tom | 2006-03-07
Hey..jestem na 2 roku Biotechnologii AR, muszę przyznać że 1 rok rzeczywiście jest nudny,jednakże na 2 jest już bardzo przyjemnie zaczyna się prawdziwa biotechnologia,(np biol molekularna,genetyka wirusologia, biochemia, immunologia,cytogenetyka,biotechnol.) gorąco polecam :))

kaha | 2006-03-06
Jestem z UJ - biotechnologia, mieszkam z koleżanką z AR, też z biotechnologii. Mogę stwierdzić że uczymy się innych rzeczy, ale na AR jest ciężej i więcej nauki i napewno po ukończeniu studiów więcej doświadczenia. Ale na UJ jak dla mnie jest extra, wiec polecam obie te uczelnie. Pozdrawiam wszystkich

magda | 2006-03-05
Po przestudiowaniu pół roku na biotechnoligii na AR chciałam ostrzec maturzystów starających się tu dostać że wraz z końcem liceum nie kończy się ich "przygoda z matmą". Powiedziałabym że się zaczyna... :)
Chciałam powiedzieć "napalonym biologom", że pierwszy semestr to zero biologii, a na drugim na pierwszych zajęciach z biologii komórki przypominają co to jest "tkanka":D także wesoło:)
Dla wszystkich którym śpieszy się do BIOTECHNOLOGII powiem że nie ma jej na pierwszym roku. Trzeba sie uzbroić w cierpliwość... pozdrawiam:)

Magda | 2005-12-24
Dajcie sobie wszyscy spokój z komentowaniem siebie na wzajem... Nie da się porównać AR z UJ, bo są to dwie różne uczelnie, inne mamy przedmioty i inne specjalności! Porównać więc się nie da... To troszkę żałosne... Ja np. nie chciałam iść na UJ na biotechnologię, ale nie znaczy to, że mam o nich takie a takie zdanie. Mam tam znajomych, czasem nawet się razem uczymy. Nikt nikomu nie ubliża - Ty jesteś z UJ, a to przecież tylko latanie za wykładowcami! A ty jesteś z AR, ty tłuku... Troszę rozsądku proszę, jesteśmy dwoma odmiennymi obozami, ale nie znaczy to od razu wrogimi. Nasze koła naukowe nawet podjęły już współpracę, a właściwie zaczynają, to powinno chyba coś nam wszystkim sugerować...
Wesołych Świąt życzę zarówno studentom AR, jak i UJ!!!

ania | 2005-12-12
Do Sz.P. xxx,wiesz k.... skoro już przeszliśmy na "łacine " tak sie składa ,że mieszkam na wsi...moi rodzice sa rolnikami i to wcale nie czyni mnie gorsza od ciebie!!!Masz naprawde fantastyczne wyobrazenie o ludziach pochądzących ze wsi.Nie wydaje mi sie ,żeby zycie w tej niby "chałupie" ,w której wg ciebie mieszkam.....umniejszało moją godnośc!!!!!!!Naszczęście,nie zaprzątam sobie głowy problemami w stylu :"Jakby tu dziś naubliżać tym z biotech. ar ?"Cóz za bogate życie prowadzisz!! ( Twoja koleżanka z Wydziału Biotechnologii UJ)

---
REDAKCJA
---

i tą wypowiedzią zakończmy już komentawanie studentów jednej uczelnie przez studentów z drugiej, dowiedzieliśmy się że jedni za drugimi nie przepadają :) tj. niektórzy, co też jest jakąś informacją, zapraszam do komentowania własnch studiów, uczelnii i koleżeńskiej atmosfery na własnej uczelni

dziunia | 2005-12-12
Taaaa.....fakt, studenci bitechnologii UJ w szczególności sa obyci z pracami laboratoryjnymi,a w szczególności tymi na zapleczu:P,hmmmm....ich radosny dzionek od switu do zmierzchu upływa na wymachiwaniu "wyciorami".....

y | 2005-11-26
Drogi/droga xxx
Po pierwsze laboratorium wcale nie jest podstawowym słowem naukowca, ale skoro myślenie masz stereotypowe to już twój problem. Nie rozumiem tylko jak przy tak zaawansowanej awersji do AR zdołałes odwiedzić to forum i nawet napisac niezwykle mądre i głębokie (jak na naukowca przystało) zdania. Może juz lepiej myj te probówki, zamiast popisywać się pseudonaukowymi przemyśleniami - proste i logiczne.

Paweł | 2005-11-23
Studia owszem bardzo ciekawe, ale w Polsce nie ma pracy dla biotechnologów smutne ale prawdziwe :(

xxx | 2005-11-15
Nie widać ani obycia z przedmiotami humanistycznymi, ani z laboratorium. Sadzisz ordynarne byki, stary, do tego nie potrafisz napisać poprawnie podstawowego słowa naukowca - laboratorium - ot i cała ARka (w sumie co wysrol, to wysrol, a nazwy nic nie zmienią).

Co do mycia asystentom probówek - w domu, k... garnków nie myjesz? Czy tam w chałupie, jakkolwiek to nazywasz? Jak coś robisz, to potem myjesz - proste i logiczne.

12345